Lepimy z masy solnej

Kilo mąki, kilo soli i mąki ziemniaczanej, ugniatamy z wodą, lepimy, wypalamy w piekarniku, na końcu malujemy.
Rozbieg przed warsztatami z prawdziwego upcyklingu. Włosy z wyciskarki do czosnku albo młynka do niszczenia papieru, tłuczek do mięsa do wyciskania wzorów. Niektóre chłopaki wykazują wybitne predyspozycje do kuchni.
-------------------------------
Zajęcia prowadzili: Małgorzata Wiatrowska, Magda Bartkiewicz, Alicja Matusik, Grzegorz Klatka, Adam Wiatrowski